no tak przeciez jeżeli sie nie zrobi tego w niesamowity sposób to nie bedą niezapomniane= zapomnicie o nich i ślubu nie bedzie
to słowo poprostu nie bardzo tu pasuje
Właśnie czy w dzisiejszych czasach już nikt nie umie się normalnie oświadczyć ? Czy facet naprawdę musi robić z siebie małpę w cyrku żeby oświadczyć się swojej wybrance ?
Każdy ma swoje zdanie. Pewnie i tak oświadczyny będą niezapomniane, ale jakbym miała wybierać, to chciałabym żeby były jakoś zaaranżowane. Wtedy na starość można wspomnieć nie tylko samo klęknięcie i pytanie, ale też właśnie pomysł i zaangażowanie w to przedsięwzięcie. Nie chodzi wcale o pokazówkę przed ludźmi, moim zdaniem najlepiej w dwie osoby tę chwilę przeżyć:) Jednak zaznaczam, że tradycyjne oświadczyny mogą być równie cudowne i niezapomniane. A do zrobienia a skłoniła mnie wypowiedź żony Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka w programie o ich rodzinie właśnie. Opisywała ich zaręczyny i sama mówiła, że dalekie były od jej wyobrażeń, przyszły mąż pytał się jej czy powinien klęknąć i kupić kwiatki w trakcie zaręczyn, to trochę dziwnie. Pozdrawiam ;)
no tak przeciez jeżeli sie nie zrobi tego w niesamowity sposób to nie bedą niezapomniane= zapomnicie o nich i ślubu nie bedzie to słowo poprostu nie bardzo tu pasuje
Właśnie czy w dzisiejszych czasach już nikt nie umie się normalnie oświadczyć ? Czy facet naprawdę musi robić z siebie małpę w cyrku żeby oświadczyć się swojej wybrance ?
Każdy ma swoje zdanie. Pewnie i tak oświadczyny będą niezapomniane, ale jakbym miała wybierać, to chciałabym żeby były jakoś zaaranżowane. Wtedy na starość można wspomnieć nie tylko samo klęknięcie i pytanie, ale też właśnie pomysł i zaangażowanie w to przedsięwzięcie. Nie chodzi wcale o pokazówkę przed ludźmi, moim zdaniem najlepiej w dwie osoby tę chwilę przeżyć:) Jednak zaznaczam, że tradycyjne oświadczyny mogą być równie cudowne i niezapomniane. A do zrobienia a skłoniła mnie wypowiedź żony Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka w programie o ich rodzinie właśnie. Opisywała ich zaręczyny i sama mówiła, że dalekie były od jej wyobrażeń, przyszły mąż pytał się jej czy powinien klęknąć i kupić kwiatki w trakcie zaręczyn, to trochę dziwnie. Pozdrawiam ;)
fuck i o 1 pomysł mniej...
Dziwne żeby jakieś oświadczyny były zapomniane, nawet te najnormalniejsze...
Każde oświadczyny są niezapomniane, nawet te najbanalniejsze, najprostsze.
Zwłaszcza jakby jakiś dres oświadczał się blacharze, bo dorobił jej brzuch - Eee... Kur** wyjdziesz za mnie Kur**, albo wpier***.
Gdybym był na miejscu tej dziewczyny to bym rozszarpał tego faceta, przecież jej serce do gardła musiało skoczyć
Na całe szczęście nie jesteś.
Też bym miała ochotę go zabić. Takie emocje wcale nie są przyjemne.
Ten tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że dla ludzi coraz bardziej liczy się oprawa, a nie to jak powinno przeżywać się taką chwilę...