.@ martel79, czy Ryszard Cyba tez jest Twoim bohaterem? Przecież on zrobił dokładnie to samo co NSZ i ZW. Zamordował bo chciał dobrze dla Ojczyzny. Czy wiesz, ze prezydent II RP w Londynie dostał od USA $180 000 (obecnie dobrze powyżej $2mln), na organizacje siatek wywiadowczych i dywersyjnych w PRLu ? I z zadania się wywiązał, stąd sporo nieznanych grobów np. w Białostockim. Dzieki temu UB miało argument na zaostrzenie represji. Tak wiec my Polacy w Polsce braliśmy w dupę z każdej strony, od patriotów Cieplińskich i od Bergmanów. Sprawa wyszła bo podzielił się tylko ze swoim wice i pożałował dla skarbnika, który przelewał kasę na prywatne konta obu panów i poinformował o tym. Sporo Polaków, min. Wańkowicz dlatego wróciło do Polski
@kotjarka, masz rację- starzy od zawsze zatruwają umysły młodych jakimiś bzdurami o bohaterach wojennych. Ktos dostaje medale, jego imieniem nazywane są ulice, a to z powodu, ze zabił własnoręcznie lub przyczynił się do śmierci innych, tych złych-wrogów. Wojna to straszne gówno, a wycieranie sobie gęby Bogiem, Honorem i Ojczyzną (jak w przypadku kiboli) nie uchodzi.
Jakoś wam ucieka fakt, że nasi żołnierze walczyli o niepodległość. Tak - zabijali dla Ojczyzny. Ale by ją chronić, a nie by tworzyć ekspansję. Nie porównujcie żołnierzy wyklętych, czy z AK do nazioli. Nasi żołnierze to bohaterowie. I wy, skur****y jesteście doprawdy idiotami, jeśli sądzicie, że by wszystko było tak, jak jest teraz, gdyby nie ci ludzie. Gdyby nie Generał Nil, czy Pilecki. Może by wasze babki były zgwałcone już przez bolszewików w 1920. A może by zginęły w '40. A może po 63 by je zabito. Właśnie, gdyby nie Żołnierze polscy - niemal na pewno byście nie mieli nawet zasranego laptopa czy komputera, by hejtować ich. Jesteście bezideowymi chamami, którzy patrząc krótkowzrocznie myślą, że wszystko co mają, mają dzięki sobie, a ofiara walecznych bohaterów była zbędna. Odpowiem wam więc - tak. Można zabić komunistów, jeśli sięchroni kraj przed ich totalitaryzmem. Można zabić nazistów, jeśli gwałcą nasze dzieci.
Sama prawda. Szkoda tylko, że właśnie tacy porządni ludzie zostali zamordowani podczas wojny. Gdyby nie wojna światowa Polska byłaby sądzę jednym z najbogatszych krajów świata ludzie byliby całkowicie inny a nie teraz wszedzie lewackie kur*y i komuniści.
Pewnie, bo jaka różnica między katolikiem, a chrześcijaninem (katolikiem, prawosławnym, protestantem, anglikaninem etc. etc.). Ignorancja ludzi mnie przeraża... A Polska przyjęła obrządek katolicki od Czech w 966 roku. Dlatego kulturowo należymy do zachodniej Europy, chociaż obecnie raczej już nie...
Chyba nie rozumiesz, więc ci wyjaśnię. Nie porównuj katolicyzmu do sekt protestanckich. Na świecie istnieją nurty chrześcijańskie i odłamy chrześcijańskie. Nurtami są, między innymi, prawosławni i katolicy (greccy i rzymscy). Natomiast ODŁAMAMI są anglikanie, luteranie, kalwini, baptyści, zieloni, jehowcy. Odłam to sekta, która powstała na skutek załamania w religii. Nie jest równoprawnym nurtem. Katolicyzm jest jednym z najstarszych nurtów - nurtów, nie odłamów. Czemu więc powiedział Katolik? Bo taka wiara jest prawdziwa i jedyna. Święta. I nie dajcie sobie wepchnąć do głowy protestanckich bredni.
@OrzełBiały, katolicyzm tak na prawdę w dużej mierze odbiega od pierwotnego chrześcijaństwa, poza tym dużo się w nim zmieniło na przestrzeni wieków, to tak do twojego poglądu ze Katolicyzm jest wiarą jedyną i prawdziwą.
Nie zgadzam się z Twoimi stwierdzeniami. Katolicyzm ma ciągłość - zwłaszcza papiestwa - aż do czasów Piotra i Linusa. Natomiast to, co tam w czasie II Soboru Watykańskiego się pozmieniało, to mnie nei rusza. Bo starsza liturgia ma wciąż prawo bytu - np. msza trydencka. Katolicyzm jest jedyną i świętą religią. Obok niego, należy włączyć też i Nurty jak prawosławie. Natomiast nie mów proszę, że odbiega od pierwotnego chrześcijaństwa, bo to jawne kłamstwo - to jest to chrześcijaństwo.
A będę mówił ze odbiega bo to prawda z nie żadne moje wymysły. Nurt panujący w Polsce czyli Rzymsko-katolicki odbiega istnieniem obrazów i rzeźb, jest w końcu napisane w starym jaki i w nowym testamencie żeby nie czynić sobie obrazów i rzeźb na podobieństwo tego co jest na ziemi i na niebie. Inną sprawą jest Bałwochwalstwo, a tak, modlitwa do wspomnianych wcześniej obrazów i wiara w ich cudotwórczą moc to nic innego jak właśnie bałwochwalstwo., jeszcze podczepił bym pod to modlitwę do innych postaci niż trójca święta, czyli świętych, jak czytam Biblię to raczej w modlitwach wszyscy zwracają się bezpośrednio do Boga bo to on ostatecznie ma moc sprawcza nad wszystkim a nie święty taki czy taki. A tak co do tego ze Katolicyzm jest najbliższy Biblii to nie był bym taki pewien, wiele fragmentów z Pisma Świętego można różnie interpretować no i właśnie dlatego powstały różne odłamy kościoła.
Gówno prawda. Widać, że w ogóle nie czytałeś o tym, co oceniasz. Polecam ci poczytać choćby stary testament, a tam masz jak byk pokazane, jak Żydzi robili węża miedzianego i to na rozkaz samego Boga. Ale protestanci tego nie łykają, prawda? Wiecie lepiej nawet od Żydów. Jest jeszcze druga rzecz -od pierwszych wieków (już w II a także pod koniec I ) stawiano michaeliony - świątynie poświęcone Michałowi Archaniołowi. Zaś wszystkei najstarsze nurty chrześcijańskie mają w swoich kościołach obrazy, ikony i figury. Kopci. Jerozolimscy. Prawosławni. Katolicy. Wszyscy. Ale ty wiesz lepiej, prawda? Bo wstał pewnego razu Luter i powiedział, że wie lepiej od tysięcy lat mędrców. Mów sobie, co chcesz, ale nie nazywaj tego prawdą, bo po prostu nawet historycznie się rozmijasz z nią. I nie powstało wiele "różnych odłamów" tylko na początku istniało 7 Kościołów, o których możesz przeczytać choćby w Dziejach Ap. czy Apokalipsie. Czyli 7 nurtów, ale każdy szanował słowa Piotra i Pawła. Potem powstały odłamy. Długo, długo potem. Na skutek a to chuci króla, a to pychy Lutra, a to braku w wiedzy Kalwina, czy sekciarskich zakłamań u baptystów, zielonych, czy jehowców. Poza tym, nie odpowiedziałeś na fakt, że Katolicy jako jedyni mają idealną listę potwierdzalną historycznie wszystkich papieży, aż do Linusa, a przed nim Piota. Protestanci nie. protestanci tworzą a to kościoły narodowe, a to kościoły sekciarskie.
Po pierwsze to nie jestem żadnym protestantem tylko ateistą, ale religia znajduje się w kręgu moich zainteresowań, a co do tych obrazów "Nie czyn sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest na niebie w górze, i na ziemi w dole, i tego, co jest w wodzie pod ziemią . Nie będziesz się im kłaniał i nie będziesz im służył..." Moj II 20, 4 coś podobnego jest również w Nowym Testamencie, niestety nie pamiętam gdzie to było, no i poza tym w historii sprzeczali się wcześniej o obrazy więc nie jest to spór który powstał niedawno. Co do ciągłości papiestwa to nie zamierzam się kłócić, natomiast mówisz w taki sposób jakby Kościół był nieomylny, tyle ze zrobili poważną wpadkę robiąc z Marii Magdaleny ladacznicę, którą nie była, po prostu połączyli jej postać z inną postacią która znajdziemy z Biblii. A tak jeszcze to może mi powiesz ze gromadzenie bogactw przez kościół to niby takie zgodne z naukami Ewangelii jest?
Ateizm powinien dziękować protestantom, bo to protestantyzm dał możliwość wzrostu ideom ateistycznym. Zaś co się tyczy Biblii - co z tego, że przytoczyłeś obojgu nam znany cytat, skoro napisałem wyżej, że nie ma tutaj żadnego sporu, bo obrazy są dla nas tym samym, czym wąż miedziany dla Izraelitów. Nie ma sporu w tej materii, chyba że ktoś nie zna całej Biblii, a traktuje ją wyrywkowo - co ty robisz. Co do Marii Magdaleny. Wątpię, czy to "błąd" katolicki - tak uważają też Kopci i Jerozolimscy. Najstarsi. Co zaś się tyczy papiestwa - twoja niechęć do tego tematu jest najlepszym dowodem, że mówię prawdę. Wiem, że zaraz wysuniesz jakieś kwestie, o dwóch papieżach, o antypapieżach. Faktem jest jednak, że ciągłość istnieje. One by One. I tak. Kościół może się mylić. Papież też. ALE NIE w konkretnych kwestiach, które reguluje nasza doktryna.
OrzeBialy
*Taak, jedna wiara, jeden naród, jedna ojczyzna! Protestanci precz! Heil Franciszek! *
Tak krytykujesz nazioli, a sam gadasz podobnie jak oni... Jestem ateistą, często argumentuję z katolikami, ale w życiu nie powiedziałbym że "Ateizm jest jedyny i słuszny. Mądry i prawdziwy.".
W sumie cieszy mnie moda na Żołnierzy Wyklętych...
Pamięć o bohaterach to nie moda, ale obowiązek i honor.
@RFELO25 O jakich bohaterach piszesz? Ja tu nie widzę ani jednego.
.@ martel79, czy Ryszard Cyba tez jest Twoim bohaterem? Przecież on zrobił dokładnie to samo co NSZ i ZW. Zamordował bo chciał dobrze dla Ojczyzny. Czy wiesz, ze prezydent II RP w Londynie dostał od USA $180 000 (obecnie dobrze powyżej $2mln), na organizacje siatek wywiadowczych i dywersyjnych w PRLu ? I z zadania się wywiązał, stąd sporo nieznanych grobów np. w Białostockim. Dzieki temu UB miało argument na zaostrzenie represji. Tak wiec my Polacy w Polsce braliśmy w dupę z każdej strony, od patriotów Cieplińskich i od Bergmanów. Sprawa wyszła bo podzielił się tylko ze swoim wice i pożałował dla skarbnika, który przelewał kasę na prywatne konta obu panów i poinformował o tym. Sporo Polaków, min. Wańkowicz dlatego wróciło do Polski
@kotjarka, masz rację- starzy od zawsze zatruwają umysły młodych jakimiś bzdurami o bohaterach wojennych. Ktos dostaje medale, jego imieniem nazywane są ulice, a to z powodu, ze zabił własnoręcznie lub przyczynił się do śmierci innych, tych złych-wrogów. Wojna to straszne gówno, a wycieranie sobie gęby Bogiem, Honorem i Ojczyzną (jak w przypadku kiboli) nie uchodzi.
Jakoś wam ucieka fakt, że nasi żołnierze walczyli o niepodległość. Tak - zabijali dla Ojczyzny. Ale by ją chronić, a nie by tworzyć ekspansję. Nie porównujcie żołnierzy wyklętych, czy z AK do nazioli. Nasi żołnierze to bohaterowie. I wy, skur****y jesteście doprawdy idiotami, jeśli sądzicie, że by wszystko było tak, jak jest teraz, gdyby nie ci ludzie. Gdyby nie Generał Nil, czy Pilecki. Może by wasze babki były zgwałcone już przez bolszewików w 1920. A może by zginęły w '40. A może po 63 by je zabito. Właśnie, gdyby nie Żołnierze polscy - niemal na pewno byście nie mieli nawet zasranego laptopa czy komputera, by hejtować ich. Jesteście bezideowymi chamami, którzy patrząc krótkowzrocznie myślą, że wszystko co mają, mają dzięki sobie, a ofiara walecznych bohaterów była zbędna. Odpowiem wam więc - tak. Można zabić komunistów, jeśli sięchroni kraj przed ich totalitaryzmem. Można zabić nazistów, jeśli gwałcą nasze dzieci.
prawdziwe i piękne...
Sama prawda. Szkoda tylko, że właśnie tacy porządni ludzie zostali zamordowani podczas wojny. Gdyby nie wojna światowa Polska byłaby sądzę jednym z najbogatszych krajów świata ludzie byliby całkowicie inny a nie teraz wszedzie lewackie kur*y i komuniści.
On nie został zamordowany w czasie wojny, a po niej, jako zdrajca "ojczyzny" spiskujący przeciwko niej
Prawda, owszem:)ale zamiast słowa "bądź katolikiem" użyłbym "bądź chrześcijaninem"....Bo kto to jest katolik? Odpowiedź pozostawiam wam...
Pewnie, bo jaka różnica między katolikiem, a chrześcijaninem (katolikiem, prawosławnym, protestantem, anglikaninem etc. etc.). Ignorancja ludzi mnie przeraża... A Polska przyjęła obrządek katolicki od Czech w 966 roku. Dlatego kulturowo należymy do zachodniej Europy, chociaż obecnie raczej już nie...
Chyba nie rozumiesz, więc ci wyjaśnię. Nie porównuj katolicyzmu do sekt protestanckich. Na świecie istnieją nurty chrześcijańskie i odłamy chrześcijańskie. Nurtami są, między innymi, prawosławni i katolicy (greccy i rzymscy). Natomiast ODŁAMAMI są anglikanie, luteranie, kalwini, baptyści, zieloni, jehowcy. Odłam to sekta, która powstała na skutek załamania w religii. Nie jest równoprawnym nurtem. Katolicyzm jest jednym z najstarszych nurtów - nurtów, nie odłamów. Czemu więc powiedział Katolik? Bo taka wiara jest prawdziwa i jedyna. Święta. I nie dajcie sobie wepchnąć do głowy protestanckich bredni.
@OrzełBiały, katolicyzm tak na prawdę w dużej mierze odbiega od pierwotnego chrześcijaństwa, poza tym dużo się w nim zmieniło na przestrzeni wieków, to tak do twojego poglądu ze Katolicyzm jest wiarą jedyną i prawdziwą.
Nie zgadzam się z Twoimi stwierdzeniami. Katolicyzm ma ciągłość - zwłaszcza papiestwa - aż do czasów Piotra i Linusa. Natomiast to, co tam w czasie II Soboru Watykańskiego się pozmieniało, to mnie nei rusza. Bo starsza liturgia ma wciąż prawo bytu - np. msza trydencka. Katolicyzm jest jedyną i świętą religią. Obok niego, należy włączyć też i Nurty jak prawosławie. Natomiast nie mów proszę, że odbiega od pierwotnego chrześcijaństwa, bo to jawne kłamstwo - to jest to chrześcijaństwo.
A będę mówił ze odbiega bo to prawda z nie żadne moje wymysły. Nurt panujący w Polsce czyli Rzymsko-katolicki odbiega istnieniem obrazów i rzeźb, jest w końcu napisane w starym jaki i w nowym testamencie żeby nie czynić sobie obrazów i rzeźb na podobieństwo tego co jest na ziemi i na niebie. Inną sprawą jest Bałwochwalstwo, a tak, modlitwa do wspomnianych wcześniej obrazów i wiara w ich cudotwórczą moc to nic innego jak właśnie bałwochwalstwo., jeszcze podczepił bym pod to modlitwę do innych postaci niż trójca święta, czyli świętych, jak czytam Biblię to raczej w modlitwach wszyscy zwracają się bezpośrednio do Boga bo to on ostatecznie ma moc sprawcza nad wszystkim a nie święty taki czy taki. A tak co do tego ze Katolicyzm jest najbliższy Biblii to nie był bym taki pewien, wiele fragmentów z Pisma Świętego można różnie interpretować no i właśnie dlatego powstały różne odłamy kościoła.
Gówno prawda. Widać, że w ogóle nie czytałeś o tym, co oceniasz. Polecam ci poczytać choćby stary testament, a tam masz jak byk pokazane, jak Żydzi robili węża miedzianego i to na rozkaz samego Boga. Ale protestanci tego nie łykają, prawda? Wiecie lepiej nawet od Żydów. Jest jeszcze druga rzecz -od pierwszych wieków (już w II a także pod koniec I ) stawiano michaeliony - świątynie poświęcone Michałowi Archaniołowi. Zaś wszystkei najstarsze nurty chrześcijańskie mają w swoich kościołach obrazy, ikony i figury. Kopci. Jerozolimscy. Prawosławni. Katolicy. Wszyscy. Ale ty wiesz lepiej, prawda? Bo wstał pewnego razu Luter i powiedział, że wie lepiej od tysięcy lat mędrców. Mów sobie, co chcesz, ale nie nazywaj tego prawdą, bo po prostu nawet historycznie się rozmijasz z nią. I nie powstało wiele "różnych odłamów" tylko na początku istniało 7 Kościołów, o których możesz przeczytać choćby w Dziejach Ap. czy Apokalipsie. Czyli 7 nurtów, ale każdy szanował słowa Piotra i Pawła. Potem powstały odłamy. Długo, długo potem. Na skutek a to chuci króla, a to pychy Lutra, a to braku w wiedzy Kalwina, czy sekciarskich zakłamań u baptystów, zielonych, czy jehowców. Poza tym, nie odpowiedziałeś na fakt, że Katolicy jako jedyni mają idealną listę potwierdzalną historycznie wszystkich papieży, aż do Linusa, a przed nim Piota. Protestanci nie. protestanci tworzą a to kościoły narodowe, a to kościoły sekciarskie.
Po pierwsze to nie jestem żadnym protestantem tylko ateistą, ale religia znajduje się w kręgu moich zainteresowań, a co do tych obrazów "Nie czyn sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest na niebie w górze, i na ziemi w dole, i tego, co jest w wodzie pod ziemią . Nie będziesz się im kłaniał i nie będziesz im służył..." Moj II 20, 4 coś podobnego jest również w Nowym Testamencie, niestety nie pamiętam gdzie to było, no i poza tym w historii sprzeczali się wcześniej o obrazy więc nie jest to spór który powstał niedawno. Co do ciągłości papiestwa to nie zamierzam się kłócić, natomiast mówisz w taki sposób jakby Kościół był nieomylny, tyle ze zrobili poważną wpadkę robiąc z Marii Magdaleny ladacznicę, którą nie była, po prostu połączyli jej postać z inną postacią która znajdziemy z Biblii. A tak jeszcze to może mi powiesz ze gromadzenie bogactw przez kościół to niby takie zgodne z naukami Ewangelii jest?
Ateizm powinien dziękować protestantom, bo to protestantyzm dał możliwość wzrostu ideom ateistycznym. Zaś co się tyczy Biblii - co z tego, że przytoczyłeś obojgu nam znany cytat, skoro napisałem wyżej, że nie ma tutaj żadnego sporu, bo obrazy są dla nas tym samym, czym wąż miedziany dla Izraelitów. Nie ma sporu w tej materii, chyba że ktoś nie zna całej Biblii, a traktuje ją wyrywkowo - co ty robisz. Co do Marii Magdaleny. Wątpię, czy to "błąd" katolicki - tak uważają też Kopci i Jerozolimscy. Najstarsi. Co zaś się tyczy papiestwa - twoja niechęć do tego tematu jest najlepszym dowodem, że mówię prawdę. Wiem, że zaraz wysuniesz jakieś kwestie, o dwóch papieżach, o antypapieżach. Faktem jest jednak, że ciągłość istnieje. One by One. I tak. Kościół może się mylić. Papież też. ALE NIE w konkretnych kwestiach, które reguluje nasza doktryna.
OrzeBialy *Taak, jedna wiara, jeden naród, jedna ojczyzna! Protestanci precz! Heil Franciszek! * Tak krytykujesz nazioli, a sam gadasz podobnie jak oni... Jestem ateistą, często argumentuję z katolikami, ale w życiu nie powiedziałbym że "Ateizm jest jedyny i słuszny. Mądry i prawdziwy.".