Przecież się nie da seksu bez gry wstępnej, bo że tak to ujmę organizm nie jest wtedy gotowy. Jeżeli istnieją faceci chcący seksu bez gry wstępnej, to są to jakieś głąby które chyba nawet do końca nie wiedzą o co chodzi "z tym seksem". Zresztą, tak naprawde to własnie ta gra wstępna to największa radość.
Zgodzę się, że gra wstępna jest bardzo przyjemna, aczkolwiek człowiek czasami ma ochotę na szybki numerek i nie potrzeba wtedy gry wstępnej. I nie mówię tu tylko o mężczyznach bo kobiety też tak mają.
teoretyk się kuźwa znalazł :) kobieta równie dobrze może być mokra z podniecenia na sam widok/myśli/słowa a niekoniecznie przez język i ślinę. Znasz zwrot "ale jestem mokra?" widocznie nie znasz :)
Z tego co pamiętam, to akurat ten fragment kreskówki nawiązywał do seksu analnego. Z tym, że chodziło o dwóch gości ;) Ale tytułu kreskówki za chiny nie pamiętam :)
Przecież się nie da seksu bez gry wstępnej, bo że tak to ujmę organizm nie jest wtedy gotowy. Jeżeli istnieją faceci chcący seksu bez gry wstępnej, to są to jakieś głąby które chyba nawet do końca nie wiedzą o co chodzi "z tym seksem". Zresztą, tak naprawde to własnie ta gra wstępna to największa radość.
Zależy jak pojmować grę wstępną. Dla jednych to koniecznie muszą być czyny, innym czasami wystarczą jedynie odpowiednie słowa ;).
Fajnie, że tak mówisz. Daje to jakaś nadzieję. Niestety seks bez gry wstępnej się da. Niestety.
Zgodzę się, że gra wstępna jest bardzo przyjemna, aczkolwiek człowiek czasami ma ochotę na szybki numerek i nie potrzeba wtedy gry wstępnej. I nie mówię tu tylko o mężczyznach bo kobiety też tak mają.
teoretyk się kuźwa znalazł :) kobieta równie dobrze może być mokra z podniecenia na sam widok/myśli/słowa a niekoniecznie przez język i ślinę. Znasz zwrot "ale jestem mokra?" widocznie nie znasz :)
Mądrości pantofelka.
Dla mojej dziewczy tak wyglądał seks analny po pijaku.
Z tego co pamiętam, to akurat ten fragment kreskówki nawiązywał do seksu analnego. Z tym, że chodziło o dwóch gości ;) Ale tytułu kreskówki za chiny nie pamiętam :)
Poszło? Poszło.
Jaki jest tytuł kreskówki?
Drawn Together. A tu fragment z gifa http://www.youtube.com/watch?v=h_JZhldWQPA
Nie, to jest yaoi.
Ta. Takie streszczenie yaoi jednym gifem xD
Osobiście jestem yuristką, no ale trudno się nie domyślić xD
Ale ze niby za mało różowy?
Myślałem że sex analny :P
Po co takie y? Przecież to oczywista oczywistość.
Przynajmniej ciasno :P
Moja tak lubi ale w buzię.
Gumowa lala? :)