Polski animation - Lolek i Bolek - Kok w dal

Lista komentarzy

  1. geohound napisał:

    To jest niepowtarzalność, wysiłek, emocje i przekaz (jakikolwiek by nie był), a nie bity z komputera okraszone wokalnymi wstawkami wysamplowanymi z 15letnich utworów.

  2. Hushabye napisał:

    Pierwszy raz jak usłyszałam piosenkę Silencera, to pomyślałam "to jakieś szaleństwo, wariactwo!", ale jakoś tak mnie to dotknęło, że zaczęłam czytać więcej na na temat grupy, samego Nattramna, chociaż o Nattramnie jest strasznie mało informacji w internecie. Zaczęłam czytać teksty piosenek, i powoli zaczęło do mnie dochodzić, że ten człowiek musiał wiele przejść, bo wątpię, ażeby normalna osoba pisała teksty typu "rozpruj moje gardło (...) tnij mnie.. (...)". Sądzę, że w dzieciństwie ten pan wiele przeszedł, że był odrzucany. Chciałabym dowiedzieć się o nim nieco więcej, ale tak jak wcześniej wspomniałam, jest tylko garstka informacji na jego temat. Nawet nie wiadomo, czy on dziś żyje, chociaż myślę, że tak, bo na YT można zobaczyć utwory z tego roku. Tak samo mocno ruszył mnie projekt Nattramna z psychiatryka (Diagnose: Lebensgefahr). Dark ambient w czystej postaci, taka muzyka nie-muzyka, bo nie ma w ogóle rytmu, instrumentów, tylko jakieś komputery, a w tym przypadku urządzenia ze szpitala, ale niektóre utwory (na przykład Anoxi) ruszyły mnie bardziej, niż niejeden horror. Jeśli psychicznie chory człowiek tworzy muzykę, może wyjść z tego coś pięknego, ale i przerażającego. Sama twórczość Silencera też się wyróżnia, w ogóle Depressive, czy Suicidal Black Metal budzi we mnie zarówno strach, jak i przytłoczenie a czasem przerażenie. Jeszcze tak trochę odnośnie Nattramna. Koleś zaatakował siekierą na placu zabaw małe dziewczynki, a potem spieprzał na rowerze przed policją. Kiedy go już złapali, błagał, żeby go zabili. W ogóle strasznie zdesperowany musiał być ten człowiek. Mimo tego złego, co wyrządził tym dziewczynkom, jest mi go niesamowicie szkoda i z całego serca życzę mu normalnego życia, chociaż wątpię, że kiedykolwiek się zmieni, zazna normalnego życia.. Uważam, że żadne terapie nie zmienią go i nadal będzie taki, jaki jest. Chociaż, jak słyszę te przerażające krzyki w utworach Silencera, te teksty i w ogóle, to aż obawiam się, że to się skończy samobójstwem z jego strony, a jakoś tego bym nie chciała.

  3. sledzynsky napisał:

    Szkoda Ci go, bo zabił siekierą 2 dziewczynki? A, gdyby zrobił to jakiś 'mało' znany człowiek to pewnie byś tysiące bluzgów na niego wyszukała, lol.

  4. twojastaraluz napisał:

    Hushabye tak, fizycznie im nic się poważnego nie stało. Z psychiką może być dużo gorzej. I jeszcze Ci go szkoda? Ciekawe, czy gdyby zaatakował Twoje dzieci to byś mu tak współczuła, bo przecież facet miał trudne dzieciństwo... JA osobiście gdybym zobaczył gościa wymachującego siekierą w stronę dzieci to bym go własnoręcznie zaj*bał.