Kobiety czasami trudno zrozumieć. Ma cię gdzieś, to cię olewa. Zależy jej na tobie, to też cię olewa. I jak tu potem wyczuć, czy masz u niej jakieś szanse, czy nie? Osoba mało pewna siebie, nieśmiała lub po prostu nie chcąca się narzucać szybko sobie odpuści.
Nie lepiej od razu powiedzieć facetowi jak się dziewczynie nie podoba, że nie ma ochoty się z nim spotykać i żeby dał sobie spokój a nie wymówki że nie ma czasu, jedzie gdzieś, umówiona itp. Po co sobie i komuś utrudniać życie? Ale nie... kobiety lubią takich adoratorów którzy latają za nimi i proszą o spotkanie a wielkie królewny z szyderczym uśmiechem odmawiają...
Sytuacja z życia wzięta, od 2 miesięcy starałem się o dziewczynę. Po kilku odmowach na propozycje spotkania sie, stwierdziłem że nie ma sensu się narzucać i robić z siebie durnia. Przestałem się ubiegać, to nagle po tygodniu ona się odzywa.. raz, drugi. I teraz diabli wiedzą czy dziewczyna chce być po prostu adorowana, czy może przejrzała na oczy?
Byłem 5 lat z jedną kobietą, ale cholera dalej nie rozumiem Waszego toku rozumowania..
@ Zymek306 - doceniła po stracie jak to się mówi. dalszy ciąg powiedzenia to "aby odzyskać trzeba się zmienić" więc zaczęła się do Ciebie odzywać :)
@ onironauti - przeważnie tak jest, że dziewczyna nie wie czego chce, to nie jest tylko wrażenie :)
Haha, leci do ulubionych :D
Z cyklu "Kobieca logika Cię doj*bie". :D
Kobiety czasami trudno zrozumieć. Ma cię gdzieś, to cię olewa. Zależy jej na tobie, to też cię olewa. I jak tu potem wyczuć, czy masz u niej jakieś szanse, czy nie? Osoba mało pewna siebie, nieśmiała lub po prostu nie chcąca się narzucać szybko sobie odpuści.
Nie lepiej od razu powiedzieć facetowi jak się dziewczynie nie podoba, że nie ma ochoty się z nim spotykać i żeby dał sobie spokój a nie wymówki że nie ma czasu, jedzie gdzieś, umówiona itp. Po co sobie i komuś utrudniać życie? Ale nie... kobiety lubią takich adoratorów którzy latają za nimi i proszą o spotkanie a wielkie królewny z szyderczym uśmiechem odmawiają...
Sytuacja z życia wzięta, od 2 miesięcy starałem się o dziewczynę. Po kilku odmowach na propozycje spotkania sie, stwierdziłem że nie ma sensu się narzucać i robić z siebie durnia. Przestałem się ubiegać, to nagle po tygodniu ona się odzywa.. raz, drugi. I teraz diabli wiedzą czy dziewczyna chce być po prostu adorowana, czy może przejrzała na oczy? Byłem 5 lat z jedną kobietą, ale cholera dalej nie rozumiem Waszego toku rozumowania..
@ Zymek306 - doceniła po stracie jak to się mówi. dalszy ciąg powiedzenia to "aby odzyskać trzeba się zmienić" więc zaczęła się do Ciebie odzywać :) @ onironauti - przeważnie tak jest, że dziewczyna nie wie czego chce, to nie jest tylko wrażenie :)
@danbalan - takie zachowanie jest idiotyczne, prawda. Ale ja znam faceta, który postępuje dokładnie tak samo. Eh.
naprawdę tak bywa?? przesrane...
Zostały mi jeszcze dwa podejścia. A mówią że życie to nie gra heh
Kolejna mądrość życiowa z d*py... Ludzie! Uganiajcie się ile chcecie! Miejcie tylko na względzie waszą godność. -,-'
Ja mam od 5-10 prób, zależnie od "punktów urody", choć na razie tylko jednej się udało :/
Co?