@maszpa - też z wykształcenia jestem leśnikiem. Ba, powiem więcej, przez ładnych kilka lat pracowałem w lasach (jako podleśniczy i p.o. leśniczy). Ta "manipulacja drewna" po ścince to określenie klasy jakości drewna, czy tartaczne, okleina, sklejka czy opał. Od tego zależy cena, jaką dostanie się za drewno. A to, jak dana sztuka zostanie pocięta, to już problem i decyzja odbiorcy. Trzeba było uważać na lekcjach!
Niestety kolego pomyliłeś się tak patrzy na drewno przedsiębiorca z rynku tartacznego
miałam właśnie to pisać :) heheh
@maszpa - też z wykształcenia jestem leśnikiem. Ba, powiem więcej, przez ładnych kilka lat pracowałem w lasach (jako podleśniczy i p.o. leśniczy). Ta "manipulacja drewna" po ścince to określenie klasy jakości drewna, czy tartaczne, okleina, sklejka czy opał. Od tego zależy cena, jaką dostanie się za drewno. A to, jak dana sztuka zostanie pocięta, to już problem i decyzja odbiorcy. Trzeba było uważać na lekcjach!
Tak się nie tnie drewna. Powygiałoby się.
......jasne ......a leśnik to taki facet w kapelusiku z flintą.........żałosne........
Co to robi na głównej autor nie odróżnia zawodów a administracja ładuje to na 1 str
Propo a.... g-prawda :) leśniczego nie widzieliście chyba ;P