moje kosmetyki Catrice

Lista komentarzy

  1. kAzek29 napisał:

    Tak to było tak dano że trzeba mówić o rodzicach szkoda że nie dziadkach i babciach.

  2. skullski napisał:

    Kilka klas podstawówki również przeszedłem bez internetu. A moim Google była Encyklopedia PWN oraz Atlas świata . I te książki mam do dziś na półce. Czasem pożyczałem od znajomych książki albo od rodziny. Jeśli czegoś nie miałem.

  3. belzeq napisał:

    Zarówno wtedy, jak i teraz, istnieje tajemnicze miejsce pełne wiedzy wszelakiej. Nazywa się biblioteka.

  4. Pershing515 napisał:

    Co to?

  5. materoni123 napisał:

    Słyszałem o tym. Według legend Sumeryjskich jest tajemne miejsce pełne największych tajemnic jednakże, według legend Rzymskich to tajemne miejsce, w którym Jowisz spisał całą swoją wiedzę. Nie wiem ile jest w tym prawdy, ale niedługo zamierzam utworzyć ekspedycję która ma na celu znalezienie tegoż miejsca.

  6. TheNiku napisał:

    Wtedy korzystano z książek, encyklopedii, szło się do biblioteki. Dzisiaj jest to nieco łatwiejsze, ale to chyba dobrze, że ułatwiamy sobie życie.

  7. mooz napisał:

    Dzisiejsze pokolenie powinno być wybitnie mądre mając praktycznie nieograniczony dostęp do wiedzy. Niestety praktyka jakoś tego nie potwierdza...

  8. TheNiku napisał:

    @mooz, muszę Ci przyznać rację. Ale to wszystko zależy od indywidualnych osób. Czasami spotykam bardzo mądrych ludzi, a czasami idiotów i to chyba dotyczy każdego pokolenia.

  9. wieczor74 napisał:

    Łatwy dostęp do wiedzy nie powoduje automatycznie większej mądrości niestety... Tym bardziej, że wiedza i mądrość to dwie osobne rzeczy :) Ten dostęp po prostu ułatwia życie, a co z tym zrobimy to zależy od nas. Tym bardziej, że to ułatwienie niesie ze sobą ryzyko - o wiele łatwiej jest trafić na wiedzę bezużyteczną lub po prostu fałszywą i trzeba zdrowo przebierać :)

  10. martinm napisał:

    ja i moi rowiesnicy cała podstawówke tez tak skończylismy- a stra nie jestem

  11. newa206 napisał:

    ja też no i co???!!!