Ja też sobie dodaję. Wstyd powiedzieć ile ważę naprawdę, wystarczająco dobijają mnie komentarze typu "anorektyczka", "ty w ogóle coś jesz? zacznij jeść więcej".
jem strasznie dużo, no ale mam 166cm i ważę 43kg, i za nic nie moge przytyć, mam tą samą wagę już dłuższy czas. mnie również denerwują komentarze typu "anorektyczka" ponieważ mam koleżankę z anoreksją i jest grubsza ode mnie
W zimę miałem 81kg i postanowiłem zrzucić bez wyrzeczeń w jedzeniu i w sumie po pół roku się udało. Ćwiczyłem jeszcze więcej niż zwykle i spadłem do 75. Teraz znowu zimno i nie będzie dobrze jak przez zimę wrócę do starej wagi;/
jestem taki zajebisty, że sobie dodaję
ja muszę dodawać i wcale mnie to nie cieszy :(
Ja tak samo dodaję. Jestem mitochondrykiem i nie mogę utyć kilku kg na raz ;/
Ważę 51kg przy wzroście ponad 180cm -.- Żeby kilka kilo odjąć musiałbym sobie jakąś kość wyciąć
ja tam sobie dodaje tez :D mam 180cm wz. i waze 60
Ja też sobie dodaję. Wstyd powiedzieć ile ważę naprawdę, wystarczająco dobijają mnie komentarze typu "anorektyczka", "ty w ogóle coś jesz? zacznij jeść więcej".
jem strasznie dużo, no ale mam 166cm i ważę 43kg, i za nic nie moge przytyć, mam tą samą wagę już dłuższy czas. mnie również denerwują komentarze typu "anorektyczka" ponieważ mam koleżankę z anoreksją i jest grubsza ode mnie
W zimę miałem 81kg i postanowiłem zrzucić bez wyrzeczeń w jedzeniu i w sumie po pół roku się udało. Ćwiczyłem jeszcze więcej niż zwykle i spadłem do 75. Teraz znowu zimno i nie będzie dobrze jak przez zimę wrócę do starej wagi;/
uwierz że niektórzy chcieli by sobie odejmować...
W ogóle:) Mam do tego dystans, co wszystkim polecam.