Od lat noszę japonki i nigdy mi się taka sytuacja nie zdarzyła. Co więcej, noszę japonki dobrych firm... produkowane w Chinach, co nie jest żadnym wyznacznikiem jakości, bo większość firm międzynarodowych ma tam swoje fabryki, jako że tak jest po prostu najtaniej. A przecież chodzi o kasę :)
Szczerze, to noszę i materiałowe i sztuczne i nigdy mi się nic nie działo. A japonki noszę od kilkunastu lat, nie tylko w lato, po domu też odkąd pamiętam pomykam w japonkach, nawet teraz w nich siedzę ;-). Może to jakaś indywidualna kwestia jest.
No właśnie, totalnie tego nie rozumiem. Przecież jak zaczyna ci się coś obcierać czy odparzać to zdejmujesz buty, nie? Zastanawiam się ile ta osoba musiała je nosić.
Osobiście całe lato chodzę w japonkach, jeśli nie pada, to są dla mnie najwygodniejsze buty na lato :) A te skarpetki noszą dlatego, że japonki zakłada się w Azji też przy niższych temperaturach.
Od lat noszę japonki i nigdy mi się taka sytuacja nie zdarzyła. Co więcej, noszę japonki dobrych firm... produkowane w Chinach, co nie jest żadnym wyznacznikiem jakości, bo większość firm międzynarodowych ma tam swoje fabryki, jako że tak jest po prostu najtaniej. A przecież chodzi o kasę :)
Dlatego właśnie mam materiałowe, a nie sztuczne, bo takie cholerstwa się bardzo często od nich łapię...
Szczerze, to noszę i materiałowe i sztuczne i nigdy mi się nic nie działo. A japonki noszę od kilkunastu lat, nie tylko w lato, po domu też odkąd pamiętam pomykam w japonkach, nawet teraz w nich siedzę ;-). Może to jakaś indywidualna kwestia jest.
I znowu ktoś myli Chiny z Japonią.
japoński model, produkcja chińska :) jak 90% produktów na świecie
fuuujjj...
Ale jak można wytrzymać chodzenie do takiego stanu?
No właśnie, totalnie tego nie rozumiem. Przecież jak zaczyna ci się coś obcierać czy odparzać to zdejmujesz buty, nie? Zastanawiam się ile ta osoba musiała je nosić.
Osobiście całe lato chodzę w japonkach, jeśli nie pada, to są dla mnie najwygodniejsze buty na lato :) A te skarpetki noszą dlatego, że japonki zakłada się w Azji też przy niższych temperaturach.
Ta, bazarowe japonki z gumy, która jeszcze śmierdzi chemią, przy +30 stopniach to może się tak skończyć...