Ja się zawsze zastanawiam, po co chodzić na wykłady jak i tak się nic nie słucha ani nie notuje, chyba lepiej sobie w domu pospać...i nie wydawać bez potrzeby pieniędzy na bilet albo na paliwo...
Wykłady nie są obowiązkowe i nie ma na nich żadnych list, chyba ci się z ćwiczeniami pomyliło...czasami są listy na dodatkowe punkty czy coś takiego, ale nie można wystawić nikomu 2 za to że nie chodził na wykłady...
szczęśliwy człowiek to wyspany człowiek ;)
a jak się nie możesz wyspać w akademiku to gdzie będziesz miał większy spokój niż na wykładzie
Ja się zawsze zastanawiam, po co chodzić na wykłady jak i tak się nic nie słucha ani nie notuje, chyba lepiej sobie w domu pospać...i nie wydawać bez potrzeby pieniędzy na bilet albo na paliwo...
Żeby się wpisać na listę obecności.
Wykłady nie są obowiązkowe i nie ma na nich żadnych list, chyba ci się z ćwiczeniami pomyliło...czasami są listy na dodatkowe punkty czy coś takiego, ale nie można wystawić nikomu 2 za to że nie chodził na wykłady...