Jak przechowuję kosmetyki

Lista komentarzy

  1. Dlaczego nasz brytyjski sojusznik, dla którego polscy piloci bohatersko walczyli w Bitwie o Anglię a polscy kryptolodzy złamali kod Enigmy, zignorował udział Polaków w obchodach zwycięstwa II Wojny Światowej, 8 czerwca 1946 r.? Wielka Brytania nie chciał zaogniać stosunków z ZSRR, które uważało Polskę za własną strefę wpływów. - Polska jest potrzebna tylko nam, nikomu więcej na świece nie jest potrzebna. Musimy o tym pamiętać, a bohaterom cześć i chwała!

  2. stefankosa napisał:

    Ja się tylko dziwię ludziom którzy uważają że w dzisiejszych czasach wielki sojusznik NATO pomógłby nam w przypadku agresji na Polskę. Od ostatnich 300 lat historia pokazała nam że możemy liczyć tylko na siebie nie puste obietnice krajów tzw. "cywilizowanych"

  3. zaymoon napisał:

    @stefankosa Raczej mamy zły dobór sojuszników. Gdybyśmy w czasie IIWŚ liczyli tylko na sienie to Polaków by już dziś nie było, albo byliby niewolnikami, ocalenie przed zagładą przyszło ze znienawidzonego wschodu.

  4. napisał:

    "Ocalenie przed zagładą" wlepiło nam wspaniałomyślnie komunizm, cofnęliśmy się dzięki temu cywilizacyjnie jeszcze bardziej.

  5. napisał:

    A ja się zastanawiam kiedy w Polsce przestanie się opowiadać takie bzdury. Władze Wielkiej Brytanii wysłały zaproszenie do polski. takie samo jak do wszystkich innych krajów. Była to oficjalna państwowa uroczystość i zaproszenia wysłano do oficjalnych uznawanych przedstawili wlać danych państw. W 1946r oficjalnym uznawanym przez organy międzynarodowe przedstawicielem włazy w Polsce był Tymczasowy Rzad jedności Narodowej. Który zaproszenie przyjął i wysłał nawet imienna listę ze składem delegacji polskiego wojska. Ale na 24 godziny przed uroczystością wysłano do Anglia wiadomość ze polska delegacje nie będzie brać udziału w defiladzie. Angielski rząd starał sie ratować sytuacje i na ostanią chwile zaproponował udział w Defiladzie Polskim siłą zbrojnym na zachodzie. Anders odmówił . próbowali jeszcze przekonywać polskich lotników ale ci w geście solidarności z pozostałymi rodzajami wojsk tez odmówili. Tak wiec może stonujecie w tym krytykowaniu anglików bo za brak polskich oddziałów odpowiada Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej.

  6. johndoe_ napisał:

    @stefankosa: dokładnie tak. Tym bardziej że sławny artykuł 5 traktatu NATO daje państwom sygantariuszom MOŻLIWOŚĆ przyjścia z pomocą napadniętemu sojusznikowi, ale nie nakłada na nich takiego OBOWIĄZKU. W 1939 mieliśmy dużo mocniejsze gwarancje (obowiązek wypowiedzenia wojny po maksimum 3 danich i obowiązek ofensywy po maksimum 15 dniach), a i tak nie zostały dotrzymane. Dlatego ja uważam że Polsce mogą zapewnić bezpieczeństwo tylko własne rakiety z głowicami wodorowymi, a jako warunek wstępny wyeliminowanie całej potencjalnej agentury rosyjskiej lub niemieckiej z władz, wojska i wojskowych służb specjalnych. Broń konwencjonalna (czołgi, samoloty itp.) wbrew pozorom nie jest nam potrzebna, bo nie zamierzamy nikogo napadać. Do obrony i odstraszania atomówki wystarczą.

  7. johndoe_ napisał:

    @julek1234: nie rozśmieszaj mnie. Tak zwany Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej był przedstawicielem władzy jednego z okupantów i agresorów któzy napadli na Polskę w 1939 roku. To że został uznany przez brytoli nic tu nie zmienia, bo brytole uznając go złamali traktat z Polską z 1939. Jedynym legalnym rządem był Rząd RP na Uchodźstwie i to on powinien zostać zaproszony. Zapraszanie stalinowskich marionetek miało dokładnie taki sam sens jakby przed 1944 zaprosili Hansa Franka jako oficjalnego przedstawiciela władz polskich.

  8. johndoe_ napisał:

    @zaymoon: o jakim "ocaleniu" piszesz? czy Katyń był tym ocaleniem? a może następujące po nim metodyczne mordowanie polskich elit i w ogóle wszystkich którzy próbowali się upominać o niepodległość? i kim byliśmy przez 50 lat po wojnie jak nie niewolnikami? Nędza polityczna, gospodarcza i naukowa w której się znajdujemy nawet teraz, ponad 20 lat po teoretycznym odzyskaniu niepodległości, pokazuje że operacja zamiany nas w niewolników chyba zakończyła się sukcesem. Szczerze mówiąc nie widzę tu żadnej różnicy pomiędzy naziolami i sowietami - Hitler też nie planował słowian wymordować, tylko wytępić naszą elitę a nas samych zmienić w lud tępych parobków. Jak popatrzysz na listę ofiar Katynia i innych pomniejszych zbrodni NKWD na Polakach, to ilościowo nie ma żadnej różnicy w stosunku do niemieckich Inteligenzaktion i akcji AB. Nawet można powiedzieć że niemcy byli bardziej powściągliwi od ruskich.

  9. kamil112234 napisał:

    @PowrotDoNormalnosci bo Anglicy bali się Stalina

  10. marcinqwerty napisał:

    Zadam jedno proste pytanie - alianci nas zdradzili i tu się zgodzę. A jaka była dla nich alternatywa w Jałcie, lub Poczdamie? Takie pytanie z cyklu "adwokat diabła" - kto ma jakiś genialny pomysł, który wykonaniu Roosevelta/Churchilla mógł nas wtedy wyrwać z łap Józia? Broń Boże nie stwierdzam, że to nie była zdrada, ja szukam dla niej skutecznej alternatywy, innej niż puste "nie pozwalam", które Stalin miałby tam, gdzie miał nasz rząd w Londynie.

  11. marcinqwerty napisał:

    Co do argumentu Pana o nicku Stefankosa - od ostatnich 300 lat były jednak przypadki pomocy ze strony krajów "cywilizowanych". Na ten przykład Napoleon. Ja wiem, że w debacie historycznej padały argumenty, że nas wykorzystał, że Santo Domingo, że Hiszpania i że w ostatecznym rozrachunku nic z tego nie było. Ale to nie zmienia faktu, że przyszedł człowiek z Zachodu, pobił wszystkich trzech naszych zaborców i dał nam własny kraj. A wcale nie musiał, co widzieliśmy w przypadku wielu prowincji Cesarstwa. Inny przykład - Thomas Woodrow Wilson. Bez postawy i warunków tego człowieka na Konferencji Paryskiej - a do powiedzenia miał dużo - trudno sobie wyobrazić nasz dostęp do morza, czy generalnie kształt naszej granicy zachodniej. Więc nie mów mi proszę, że my zawsze sami przeciw wszystkim, zawsze porzuceni i zawsze tylko na siebie liczymy i się doliczyć nie możemy.

  12. Hisen88 napisał:

    Jedyne czego nie zapomnę brytyjskiemu dowództwu to tego co zrobili z generałem Sosabowskim. Proponuję zapoznać się z tym: http://pl.wikipedia.org/wiki/Karta_Atlantycka Grunt to przestrzegać traktatów.

  13. lkrysztofik napisał:

    zaymoon - zostanę zhejtowany przez nacjonalistów ale cóż... niemożliwe byśmy do tej pory byli niewolnikami, prędzej by nas nie było... ale czy naprawdę byłoby wtedy tak źle? Gdybyśmy zostali podbici przez jakiś cywilizowany kraj chyba raczej byłoby lepiej niż jest teraz... i tak Polska straciła swoje korzenie i zostało wchłonięta przez chrześcijaństwo które zas wchłonęło margines umysłowy który dzisiaj twierdzi że są to nasze korzenie...

  14. @marcinqwerty spoko zauważ tylko, że Polska dalej leży idealnie na na granicy paktu Ribbentrop-Mołotow. Ja tam nie wierze w dobre intencje innych krajów. Przypominam, że pierwsza wojna światowa skończyła się w 2010 roku - " Po upływie 92 lat od zakończenia I wojny światowej Niemcy definitywnie zakończyły sprawę reparacji wojennych, jakie - na mocy postanowień traktatu wersalskiego - miały wypłacić państwom Ententy oraz krajom z nimi sprzymierzonym za straty poniesione przez nie podczas działań wojennych. " - Skoro 3 lata temu ostatecznie zakończyła się I WŚ, to jak daleko do zakończenia 2. Zauważ, że takie Niemcy może w innej formie, ale krok po kroku konsekwentnie zaliczają kolejne założenia wojenne z początku 20 wieku (np w formie UE, przykład wykupienie Grecji). Więc jak dla mnie II WŚ wcale jeszcze nie została zakończona. A wszystkie chwyty nadal są na świecie dostępne i dozwolone

  15. LeMan11 napisał:

    Nie ma w sumie się co dziwić. Sami nie potrafimy uszanowac siebie i swojej historii, a co dopiero wymagać tego od innych.

  16. marcinqwerty napisał:

    @PowrótDoNormalności - ale jak to się ma do kwestii zdrady aliantów? Rozmawialiśmy o czym innym, a ty nagle dajesz, skądinąd rzeczowy, komentarz o polityce Niemiec (żeby nie było - myślę, że masz rację, przynajmniej w pewnym sensie). Wytłumaczysz mi?

  17. @stefankosa dobrze mówisz. Polska ma teraz ok 100.000 liczebności z czego połowa to pracownicy prywatni, mamy więcej generałów i oficerów niż armia chin, nawet jest wynajmowana zewnętrzna firma ochrony. NATO ma na zebranie wojsk 3 miesiące, a nasze 50.000 żołnierzy nie ma szans ochronić terytorium państwa większego niż jedno województwo. @~julek1234 tak się próbują teraz wymawiać. Jakby szczerze chcieli to by już wiedzieli jak wspomnieć o Polsce, to sama flaga już by wystarczyła na tym pochodzie. "Wszyscy wygrali wojnę, a my ją przegraliśmy" ważne byśmy nie zapominali

  18. napisał:

    Tylko po to aby Anglicy się odwrócili od Polaków po wojnie i pucowali do ruskich

  19. pandoro napisał:

    rozumiem ze Polacy nie pucowali ruskim? lol

  20. zbysiula154 napisał:

    Dlatego zawsze mówie Polska musi być silna sama w sobie bo żadna piepszona unia, żadne NATO nas nie ochroni. Kiedyś w końcu popadniemy w jakiś konflikt i gupio wyjdzie jak okaże sie, że mając tyle doświadczeń z poprzednich konfliktów nie wyciągneliśmy żadnych wniozków.