Horrible Car Accidents Compilation February 2013 Russia

Lista komentarzy

  1. szymonundtomek napisał:

    +

  2. RudeGyal napisał:

    Dobre. Nigdy sie nad tym nie zastanawiałam.

  3. Maagdziaa93 napisał:

    tez sienad tym nie zastanawiałam, ale gdybym nie wierzyla w zycie wieczne(i reinkarnacje bo w to takze wierze) to i tak bylabym bezinteresowna.

  4. Arol007 napisał:

    Maagdzia, możesz wyjaśnić na czym polega wiara w reinkarnację i życie wieczne jednocześnie? A co do tematu, to bezinteresowność jest gestem chwili. Gdy widzisz, że ktoś potrzebuje pomocy to pomagasz, nie zastanawiając się czy spotka Cię za to coś dobrego. Potem odczuwasz satysfakcję, zadowolenie, wewnętrzną radość. Człowiek jest stworzony do czynienia dobra, wszakże jeśli robisz coś złego to masz zgoła inne odczucia.

  5. Berserker napisał:

    Nie, ponieważ robi wszystko za coś i dla czegoś - a dokładniej dla siebie aby tylko trafić do nieba ;) Błędne koło.

  6. KprezS napisał:

    Idąc tym tropem, żaden człowiek nie robi nic bezinteresownie - bo nawet nie wierząc w życie wieczne, czyni się dobre uczynki po to, aby mieć jakąś satysfakcję, że pomogło się bliźniemu. Ale jeśli nie można nazwać tego czynami bezinteresownymi, to są to w każdym razie najmniej interesowne z interesownych. :P

  7. donpablo85 napisał:

    @Arol007 - wiara w reinkarnację jest wiarą w życie wieczne duszy, która po śmierci odradza się w nowym ciele - niekoniecznie ludzkim, czy nawet zwierzęcym. A więc chyba da się wierzyć w jedno i drugie jednocześnie;)

  8. CzlowiekFretka napisał:

    nie ma bezinteresownych uczynków. Wszystkie zaliczają się altruizmu odwzajemnionego, nawet jeżeli nie zdajemy sobie z tego sprawy. U ludzi "dobrych" ten instynkt jest po prostu silniejszy.

  9. wykrywka napisał:

    A czy lęk przed wiecznym potępieniem powstrzymał kogokolwiek przed złym uczynkiem?

  10. Maagdziaa93 napisał:

    Jak zwykle, ludzie na ach-dzieci neo, hołota idiotów. Nie kumają, a minusują. Eh.

  11. kiraftw napisał:

    A gówno prawda- powiem, dobre uczynki wynikaja z tego jak zyje, jak zyje z ewangelia chrystusowa, co nosze w sercu i nie decyduja o tym czy osiągne zycie wieczne, mozna powiedziec, ze sa tylko dodatkiem w mym zyciu, ale takiego punktu widzenia nie znajdziesz u katolikow, lecz u luteran

  12. JuStAxI napisał:

    'Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga: nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił.' List do Efezjan 2,8-9

  13. Park09 napisał:

    Jeśli autor a myśli, że Matka Teresa z Kalkuty poświęciła życie biednym, chorym i potrzebującym, bo była interesowna i wyrachowana to współczuję mu z całego serca. To samo się tyczy zwykłego katolika, a przynajmniej powinno. Bóg widzi wszystko, również interesowność, więc taki człowiek z góry skazany jest na porażkę. A jak ktoś jest interesowny to rzadko jest taki głupi żeby powyższego aktu nie dostrzec, więc w tej kwestii nigdy taki nie jest. Dziękuje. Dobranoc.

  14. GuitarSadam napisał:

    Po powyższych komentarzach widać, jak mało czasu Polacy poświęcają na czytanie książek. A co do a, to ja mam jeszcze jedną, moją ulubioną, kwestię: "Dlaczego fanatycy religijni prześladują i zabijają niewiernych ? Przecież wierzą oni w piekło, czy to nie jest wystarczającą karą dla pogan? Pozdrawiam :)

  15. freeks napisał:

    GuitarSadam - z tych samych względów, dla których powstała np. ekskomunika w kościele katolickim. By móc ukierunkować wierzących, którzy nie muszą być teologami i religioznawcami. Dla przeciętnego człowieka wizja piekła po śmierci, czy życia wiecznego jest czysto abstrakcyjna, nawet jak za te idee jest gotów wiele poświęcić. Bez narzędzi które przynoszą widoczny skutek (prześladowanie niewiernych, ekskomunika, palenie czarownic itd) wielu wiernych odczuwałoby wsze obecną niesprawiedliwość, mimo obiecanej kary dla grzeszników po ich śmierci. Po drugie nierepresjonowani poganie dają trzódce wierzących przykład, że można żyć inaczej niż oni. Ergo prześladowania umacniają wiarę, jednoczą społeczność i eliminują obce wpływy - same plusy dla przywódców religijnych ;-)