Guzik prawda. Bycie singlem - prawdziwym singlem, a nie kimś, kto się za takiego podaje, a całymi dniami siedzi na Sympatii - to świadomy wybór i nie ma wiele wspólnego z samotnością. Naprawdę tak trudno w świecie romantyzmu i par obściskujących się w autobusach uwierzyć, że ktoś może CHCIEĆ być singlem? P.S. Jest też takie określenie jak "quirkyalone", czyli ktoś, kto nie ma partnera, ale nie wyklucza, że jakiegoś będzie miał, tyle, że nie szuka na siłę ;)
Nie do końca tak jest. Jest różnica między byciem "samym" a byciem "samotnym." Bowiem singiel to osoba "sama", a osoba "samotna" niekoniecznie musi być singlem. Tak na dobrą sprawę można mieć partnera i wciąż być samotnym.
fajnie i śmiesznie tłumaczą sie tutaj single z bycia samotnym. Naprawdę, to nic strasznego, ale lepiej kogoś mieć, niż nie mieć i wie to każdy, kto dojrzał choć odrobinę.
Jaa ale macie problemy. Czy wszystkie y na tej stronie muszą dotyczyć każdego? NIE. Ten też trafia w garstkę osób, które są samotne, czują się samotne ale rozpowiadają że są singlami, bo tak, to brzmi fajniej...
duriel - "lepiej kogoś mieć, niż nie mieć" jasne ... byle kogo, byle mieć - no faktycznhie dojrzałe stwierdzenie, takie na poziomie dziewczątek z gimnazjum. Bylejaki związek trwający wyłącznie ze względu na strach przed byciem w pojedynkę nie jest dobry dla nikogo.
Najlepiej to mówić "wolny", albo "kawaler"
przecież nie jest taki samotny, ktoś stoi zanim i robi zdjęcie :)
Zresztą singiel nie oznacza, że odrazu samotny ;p
Lepiej byc singlem, niż trwać w jakims związku, tylko po to, by nie być samym.
Singiel - z wyboru?:Napewno nie mojego
Guzik prawda. Bycie singlem - prawdziwym singlem, a nie kimś, kto się za takiego podaje, a całymi dniami siedzi na Sympatii - to świadomy wybór i nie ma wiele wspólnego z samotnością. Naprawdę tak trudno w świecie romantyzmu i par obściskujących się w autobusach uwierzyć, że ktoś może CHCIEĆ być singlem? P.S. Jest też takie określenie jak "quirkyalone", czyli ktoś, kto nie ma partnera, ale nie wyklucza, że jakiegoś będzie miał, tyle, że nie szuka na siłę ;)
14etni singiel:ywator gimnazjalnej młodzieży
Sam nie samotny. Zasadnicza różnica.
Nie do końca tak jest. Jest różnica między byciem "samym" a byciem "samotnym." Bowiem singiel to osoba "sama", a osoba "samotna" niekoniecznie musi być singlem. Tak na dobrą sprawę można mieć partnera i wciąż być samotnym.
bo bycie singlem nie oznacza bycia samotnym, ciołku
Jesli to chlopak to dziwnie sie ubiera Jesl ito dziewczyna to ma dziwna fryzure
Singiel nie znaczy samotny. Ktoś może nie mieć drugiej połówki, ale żeby być samotnym to trzeba nie mieć w ogóle znajomych czy krewnych...
fajnie i śmiesznie tłumaczą sie tutaj single z bycia samotnym. Naprawdę, to nic strasznego, ale lepiej kogoś mieć, niż nie mieć i wie to każdy, kto dojrzał choć odrobinę.
Fajne zdjęcie tak btw.
Jaa ale macie problemy. Czy wszystkie y na tej stronie muszą dotyczyć każdego? NIE. Ten też trafia w garstkę osób, które są samotne, czują się samotne ale rozpowiadają że są singlami, bo tak, to brzmi fajniej...
samotny szuka, singiel szaleje ile może xD
duriel - "lepiej kogoś mieć, niż nie mieć" jasne ... byle kogo, byle mieć - no faktycznhie dojrzałe stwierdzenie, takie na poziomie dziewczątek z gimnazjum. Bylejaki związek trwający wyłącznie ze względu na strach przed byciem w pojedynkę nie jest dobry dla nikogo.
Demot:Singiel:B0 $^m0t|\|y |\|jE p$zM| $u|t^$$|\|iE