inny ubiór i jakieś malunki na twarzy to... inny ubiór i jakieś malunki na twarzy, a nie oznaka idiotyzmu
niech każdy zajmie się sobą, a wszyscy będą szczęśliwsi:)
Tekjow, jasne, tylko oni niech nie zmuszaja nas do ogladania tego - co robia we wlasnym domu(jesli nikogo nie krzywdza) to ich sprawa,ale nie musza sie z tym obnosic publicznie
Xar: A może zajmijmy się realnymi problemami? Mam na myśli np. BABY z darmowymi minutami, które w każdym pociągu, tramwaju, autobusie zmuszają połowę pasażerów do słuchania pasjonujących sprawozdań z ich właśnie mijającego dnia. To też są ich prywatne sprawy, z którymi nie muszą się publicznie obnosić. Toczycie pianę o jakieś ekstrema, których nigdy albo prawie nigdy nie spotyka się na naszych ulicach, gdy, tym czasem, powszechnie kuleje elementarna kultura.
szczerze? to wali mnie jak oni wyglądają. ale to akurat mnie. innych ludzi to oburza, i to oni jako MNIEJSZOŚĆ powinni dostosować się do stylu życia WIĘKSZOŚCI.
Oczywiście, że jest różnica. Problem w tym, że krytykę dowolnego zachowania homoseksualisty (nieważne, czy uzasadnioną, czy nie) jest się od razu nazywanym homofobem, często też faszystą, a w niektórych krajach (możliwe, że niedługo też w Polsce) można za to pójść do więzienia. Co ciekawe: w tym samym czasie za krytykę chrześcijan (nawet totalnie niemerytoryczną) człowiek zostaje bohaterem i jest zapraszanym do telewizji.
Jest różnica między byciem homoseksualistą a robieniem z siebie idioty.
inny ubiór i jakieś malunki na twarzy to... inny ubiór i jakieś malunki na twarzy, a nie oznaka idiotyzmu niech każdy zajmie się sobą, a wszyscy będą szczęśliwsi:)
Tekjow, jasne, tylko oni niech nie zmuszaja nas do ogladania tego - co robia we wlasnym domu(jesli nikogo nie krzywdza) to ich sprawa,ale nie musza sie z tym obnosic publicznie
Xar: A może zajmijmy się realnymi problemami? Mam na myśli np. BABY z darmowymi minutami, które w każdym pociągu, tramwaju, autobusie zmuszają połowę pasażerów do słuchania pasjonujących sprawozdań z ich właśnie mijającego dnia. To też są ich prywatne sprawy, z którymi nie muszą się publicznie obnosić. Toczycie pianę o jakieś ekstrema, których nigdy albo prawie nigdy nie spotyka się na naszych ulicach, gdy, tym czasem, powszechnie kuleje elementarna kultura.
szczerze? to wali mnie jak oni wyglądają. ale to akurat mnie. innych ludzi to oburza, i to oni jako MNIEJSZOŚĆ powinni dostosować się do stylu życia WIĘKSZOŚCI.
A mnie to rusza, nie mam absolutnie nic do homoseksualistów, ale jest ogromna różnica między szanującym się homoseksualistą a no cóż... czymś takim.
Oczywiście, że jest różnica. Problem w tym, że krytykę dowolnego zachowania homoseksualisty (nieważne, czy uzasadnioną, czy nie) jest się od razu nazywanym homofobem, często też faszystą, a w niektórych krajach (możliwe, że niedługo też w Polsce) można za to pójść do więzienia. Co ciekawe: w tym samym czasie za krytykę chrześcijan (nawet totalnie niemerytoryczną) człowiek zostaje bohaterem i jest zapraszanym do telewizji.
@Xar A kto cię zmusza do patrzenia na nich??
różnica też jest kiedy wygląda tak jak na zdjęciu, a dobiera wygląd do swoich warunków który mu pasuje. wtedy - to wygląda ciekawie.