Pewne zmiany w zyciu sa nieuniknione. Ale jesli podejmie sie wlasciwa decyzje, to zycie staje sie o wiele wspanialsze.
napisał:
Oczywiście, bo przecież małżeństwo z okolicznym pijaczkiem i złodziejem, który tłucze własne rodzeństwo, albo wiecznie pijanym degeneratem, który dwa dni temu zamordował mojego znajomego, spowoduje diametralną zmianę mojego życia.
napisał:
No, ja bym wolała nie zmieniać mojego życia. Jest mi dobrze z moim partnerem i nie chciałabym żeby to się zmieniło po ślubie.
napisał:
ja bym powiedziała ze nie tyle zmieni co po prostu uzupełni. moze niektorzy lubią swoje zycie tylko są samotni....:]
wolę tylko zmianę stanu cywilnego , bo zmiana życia może być na gorsze
Pewne zmiany w zyciu sa nieuniknione. Ale jesli podejmie sie wlasciwa decyzje, to zycie staje sie o wiele wspanialsze.
Oczywiście, bo przecież małżeństwo z okolicznym pijaczkiem i złodziejem, który tłucze własne rodzeństwo, albo wiecznie pijanym degeneratem, który dwa dni temu zamordował mojego znajomego, spowoduje diametralną zmianę mojego życia.
No, ja bym wolała nie zmieniać mojego życia. Jest mi dobrze z moim partnerem i nie chciałabym żeby to się zmieniło po ślubie.
ja bym powiedziała ze nie tyle zmieni co po prostu uzupełni. moze niektorzy lubią swoje zycie tylko są samotni....:]