Właśnie i tu jest ten myk. Jak coś odejdzie lub zorientujesz się, że nie warto, już nie ma tego czegoś co pozwalało ci trwać. Pozostaje pytanie co robić dalej? A dziewczyna ze zdjęcia ma fajną figurę, to przy okazji.
Patrząc na zdjęcie załamanej kobiety, pomyślałem już, że to kolejny emowiec i szykowałem się do zminusowania, ale podpis pozytywnie mnie zaskoczył. Bardzo dobry argument do wiary w sukces i pozytywnego myślenia. (+)
Jednak najgorzej jak coś co dawało nam siłę do przetrwania, odeszło bezpowrotnie. Dla a +
Właśnie i tu jest ten myk. Jak coś odejdzie lub zorientujesz się, że nie warto, już nie ma tego czegoś co pozwalało ci trwać. Pozostaje pytanie co robić dalej? A dziewczyna ze zdjęcia ma fajną figurę, to przy okazji.
świetny , ale jak "to" odeszło ? : ( 53/53 główna bedzie na 100%
o złudnej nadziei?
dopóki jest nadzieja, która pozwala na zryw nawet jeśli z racjonalnego punktu widzenia sytuacja jest beznadziejna. Jednak gdy i ona umrze ... oby nie
Patrząc na zdjęcie załamanej kobiety, pomyślałem już, że to kolejny emowiec i szykowałem się do zminusowania, ale podpis pozytywnie mnie zaskoczył. Bardzo dobry argument do wiary w sukces i pozytywnego myślenia. (+)
Czasem to bywa wola walki, chęć przetwrania, przezycia, duma, honor... do momentu az nie zacznie nam sie wydawac ze gra nie warta świeczki...
Jak wam smutno, pomyslcie o tych, ktorzy bez kiwniecia palcem dostaja to czego wy nigdy nie otrzymacie.
Zgadzam się, tak jest np z talentem. Niektórzy od urodzenia mają predyspozycje a niektórzy ćwiczą latami i nigdy takiego poziomu nie osiągają...