Lato też był piłkarzem, zanim został prezesem PZPN. Był chyba nawet kochany. Nie zróbmy tego samego z Dudkiem i Bońkiem. Niech chociaż oni kojarzą nam się z piłkarzami, a nie złodziejami. O osiągnięciach Laty ludzie już powoli zapominają.
@Witek1235 Owszem Lato był uwielbiany kiedy święcił triumfy i to wcale niemałe - w 1974 był królem strzelców na Mundialu. Nie zmienia to faktu że zawsze był chamowatym burakiem, a stołek prezesa niewiele tu zmienił. Takie to postaci "z ludu" lansował "poprzedni" system.
Lubię Dudka, ale wolałbym Bońka na stanowisku prezesa PZPN-u. On ma lepsze znajomości, choćby z Platinim.
W pełni Cię popieram, to Boniek powinien zasiąść na tym stanowisku, ale nie przekreślam też Dudka, bo on także ma świetne doświadczenie.
Lato też był piłkarzem, zanim został prezesem PZPN. Był chyba nawet kochany. Nie zróbmy tego samego z Dudkiem i Bońkiem. Niech chociaż oni kojarzą nam się z piłkarzami, a nie złodziejami. O osiągnięciach Laty ludzie już powoli zapominają.
@Witek1235 Owszem Lato był uwielbiany kiedy święcił triumfy i to wcale niemałe - w 1974 był królem strzelców na Mundialu. Nie zmienia to faktu że zawsze był chamowatym burakiem, a stołek prezesa niewiele tu zmienił. Takie to postaci "z ludu" lansował "poprzedni" system.