ja wolałem satural
Oczywiście, ze Visolvit, pomarańczowy, lepszy od oranżadek ;D
visolvit był mistrzowski nie znam nikogo kto kiedykolwiek rozpuścił to w wodzie heh ;-)
Visolvit. Ale i tak moja mama wołała na to Vibovit. (Ja pamiętam jedynie opakowanie)
Nie pamiętam tego. Zaraz ktoś tu napisze, że gimby nie pamientajo ;_;
gimby nie pamjentajo...
VisolVit. Vibowit śmierdział :)
VisolVit:) smak jaki powinna mieć każda oranżada pomarańczowa a nie te pomyje:)
ja wolałem satural
Oczywiście, ze Visolvit, pomarańczowy, lepszy od oranżadek ;D
visolvit był mistrzowski nie znam nikogo kto kiedykolwiek rozpuścił to w wodzie heh ;-)
Visolvit. Ale i tak moja mama wołała na to Vibovit. (Ja pamiętam jedynie opakowanie)
Nie pamiętam tego. Zaraz ktoś tu napisze, że gimby nie pamientajo ;_;
gimby nie pamjentajo...
VisolVit. Vibowit śmierdział :)
VisolVit:) smak jaki powinna mieć każda oranżada pomarańczowa a nie te pomyje:)