Co mam w mojej kosmetyczce / Moje codzienne ulubione kosmetyki

Lista komentarzy

  1. Comander napisał:

    widzę, że pod tesco, może do kibla zasuwał i nie zdążył zaparkować ;p

  2. ppiotrrek5 napisał:

    będzie tam stał w infinity

  3. r4d3on napisał:

    takie ładne infinity szkoda zeby ktos zarysował :D

  4. kamilex5284 napisał:

    uwazaj bo Tobie tez to sie moze przytrafić, nawet nie bedziesz wiedzial kiedy. Typowe chamstwo Polaka właśnie przez takie zachowania jestesmy 60 lat za zachodem pod względem kultury

  5. lolekmotorbike napisał:

    I nasrał na maske :D

  6. Mirame napisał:

    @kamilex, masz rację, powinno się mu kwiaty i czekoladki kupić za te parkowanie...

  7. survive napisał:

    na zachodzie taki but nie dorobi sie takiego auta, typowym chamem to jest ten kierowca.

  8. zgredek94 napisał:

    A w czym niby nasza kultura jest gorsza od zachodniej? U nas są buraki i u nich są buraki, tylko że tamci swoich tłamszą. My swoich też, ale łatwiej ukryć coś przed obcymi oczyma niż przed swoimi.

  9. PREDEK napisał:

    weźcie pod uwagę że np jak sie wystawia auto na sprzedaż i robi mu zdjęcia to raczej nie stawia się go prosto idealnie żeby nikomu nie przeszkadzał tylko tam gdzie duzo wolnego miejsca i tak żeby auto wyglądało atrakcyjnie. No ale co ja tam wiem o świecie...

  10. PREDEK napisał:

    zapomniałem że gimnazjaliści nie mają samochodów... -,-

  11. malwina2009 napisał:

    "burak" może wytoczyć proces za ukazanie jegomościa tablic:)

  12. ccccd napisał:

    Czytałem gdzieś, że rejestracji nie trzeba zasłaniać, bo nie są chronione prawnie... gdzieś na kanale TVBigos, sławnego Pana Emila tropiącego radary straży "biznesowo-miejskiej". :)

  13. Slawoldinho napisał:

    Nie trzeba zasłaniać rejestracji jeżeli na zdjęciu widoczne jest wykroczenie a w tym przypadku wykroczenie ewidentne.

  14. RedHotChiliPepper napisał:

    to pewnie ty tak zaparkowałeś, pobiegłeś zrobić zdjęcie i zaraz szybciutko odjechałeś żeby zrobić a z tym zdjęciem, i teraz chwalisz się kumplom em na głównej.