Pod warunkiem, że to czego się obawiamy to nalot kosmitów, atak uzbrojonych krów, napadu rekina podczas kąpieli w wannie, no i może jeszcze końca świata. Przesadzona statystyka.
Dżizus jakieś myślenie metaforyczne, a nie branie wszystkiego dosłownie i to w skrajny sposób? Ale taki już ten świat, niepotrzebnie wszystko bierzemy do siebie i wszystkim się zamartwiamy. Pokój!
czyli obawiając się tego, że dostane wpierd*l jak się rzucę na 5 dresów to sprawie, że go nie dostanę? Uwielbiam te statystyki z dupy.
Albo ta obawa będzie w tym 1%, a nie w 99%.
A ja zawsze muszę trafić na ten 1%, który się wydarzy... =/
Szkoołaaaa.......
Pod warunkiem, że to czego się obawiamy to nalot kosmitów, atak uzbrojonych krów, napadu rekina podczas kąpieli w wannie, no i może jeszcze końca świata. Przesadzona statystyka.
Ja bym to ujął inaczej. Większość rzeczy się nie zdarza, ponieważ prawdziwy scenariusz wygląda jeszcze gorzej :/
Szczerze wątpię, moje obawy są realistyczne i bardzo często się spełniają.
Dżizus jakieś myślenie metaforyczne, a nie branie wszystkiego dosłownie i to w skrajny sposób? Ale taki już ten świat, niepotrzebnie wszystko bierzemy do siebie i wszystkim się zamartwiamy. Pokój!