Bolek i Lolek - Psiaczek

Lista komentarzy

  1. Kerrigan napisał:

    true!

  2. piotsz napisał:

    Znowu Wrocek;)

  3. Ther napisał:

    Nie ma nic bardziej ywującego, niż próba wysiadki z tramwaju przy tłumie wsiadających ;].

  4. milman napisał:

    Sad True ! Ogólne zasady kultury "mówią", iż wychodzący ma pierwszeństwo, a wchodzący ma mu ustąpić.

  5. samos napisał:

    MPK wrocław 6 kowale zdjecie zrobione na ulicy szewskiej nie daleko kameleona :P Dokładnie jak mnie denerwuja te brakokultury czlowieki to az kipi we mnie jak sie pchaja, albo uderzaja plecakami/torbami lub jak chlupią tą ciapą z blotem i ziemia to jest brak wychowania!

  6. wujekmisiek napisał:

    Bo znaczna część ludzi to prostaki, ale spotyka się też ludzi o bardzo wysokiej kulturze!

  7. kalibus napisał:

    Jezu! Zaraz wejdzie pod kola tramwaju!

  8. Snake napisał:

    Widać, że gorole... U nas na Śląsku najpierw wysiadamy, później wsiadamy.

  9. forestjump napisał:

    tylko "śląsk" się wziął od ślęży rzeki, tu najpierw mieszkali ślązacy i tu jest rodowity Śląsk. Ty chyba jesteś z Górnego Śląska, jak sądzę. czyli migrowany.

  10. maggu napisał:

    To dupa tramwaju :p Najgorsze są moherowe antenki, które radarowo szukają wolnego miejsca z chwilą otwarcia drzwi.

  11. ZiemniakPospolity napisał:

    Snake: racja - jeszcze mi się nie zdarzyło inaczej. Jednak gorzej jest, jak się już wsiądzie do autobusu - dla niektórych to chyba walka o przetrwanie, a nie podróż komunikacją miejską

  12. MrZolc napisał:

    Szewska nie daleko wydziału Historii i Nauk Pedagogicznych eehhh

  13. emdozet666 napisał:

    Nie żebym się czuł lepszy, ale ja kulturę zachowuję nawet przy wsiadaniu :D Ladies & old chicks first.

  14. gocha0201 napisał:

    http://ywatory.pl/526442/dziecinstwo

  15. Ggrzybu napisał:

    Wrocław pozdrawia :D

  16. idejuz25 napisał:

    ta 6 jedzie do mnie na osiedle KOWALE :D

  17. forestjump napisał:

    codziennie na uniwerek tym tramwajem:) ale szczerze, to dla mnie gorsze jest przepchać się przez ludzi na przystanku, kiedy śpieszę się na następny tramwaj, lub na zielone :/ jak święte krowy.