No tak i najlepiej zminusować.
Jak widzę tę szerzącą się na każdym kroku hipokryzję to mnie
krew zalewa! Ludzie ANOREKSJA to choroba, nie widzimisię. To choroba jak rak, białaczka, to
choroba, na którą się umiera! I TO WCALE NIE JEST POWÓD DO ŚMIECHU! Chodzicie do kościółka i
modlicie się o pokój na świecie, o zdrówko, a teraz wszyscy śmiejecie się z czyjejś krzywdy.
Tak wszyscy chcą pomagać, gdy widzą bezdomnego serce im się kraja, a teraz kopiecie leżącego.
Jeśli śmieszy Was również widok zagłodzonego psa, to naprawdę gratuluję poczucia
humoru.
Wstyd mi za Was, za to, że oddycham tym samym powietrzem. Ani krzty wrażliwości, empatii.
ŻAŁOSNE, PROSTACKIE, PUSTE.
HAHA, ŚWIETNE +++
teraz to się nazywa G(ł)ÓWNA...ahaaaa
Jaka to rasa psa? Przygarnalem ze schroniska identyczna psinke i nie wiadomo co to za mix :D
Jamnik ;D
no wygląda jak jamnik długowłosy
Berneński pies pasterski. Chyba.
A o którego psa ci chodzi :)?
Szmulik7... Ech... Widać,że sie nie znasz... To jest za mały piesek :) a Berneńczyki mają białe pyszczki tak troszkę.. :)
mam berneńczyka. po kolorze łap i fałdach sierści na uszach oceniałem. przepraszam za pomyłkę.
świetne! ;d
I tak Ciebie nie słucha, patrzy przez okno. Ale wtedy za jakiś czas pokaż mu a.
patrzy w okno bo sie pewnie zastanawia:) czy warto:):)
Nie znacie się :P Na pewno jednym okiem zerka na a, tylko on jest taki nieśmiały i boi się spojrzeć prosto na tą suczkę na zdjęciu :P
Wow, [+] i ulubione
Czemu combos na głównej? OMG
i to nie jeden , tego jest jeszcze więcej!
Nie ma to jak się nabijać z czyjejś choroby ...
No tak i najlepiej zminusować. Jak widzę tę szerzącą się na każdym kroku hipokryzję to mnie krew zalewa! Ludzie ANOREKSJA to choroba, nie widzimisię. To choroba jak rak, białaczka, to choroba, na którą się umiera! I TO WCALE NIE JEST POWÓD DO ŚMIECHU! Chodzicie do kościółka i modlicie się o pokój na świecie, o zdrówko, a teraz wszyscy śmiejecie się z czyjejś krzywdy. Tak wszyscy chcą pomagać, gdy widzą bezdomnego serce im się kraja, a teraz kopiecie leżącego. Jeśli śmieszy Was również widok zagłodzonego psa, to naprawdę gratuluję poczucia humoru. Wstyd mi za Was, za to, że oddycham tym samym powietrzem. Ani krzty wrażliwości, empatii. ŻAŁOSNE, PROSTACKIE, PUSTE.
hahaha po prostu boskie ;d